sobota, 21 lutego 2015

Strefa Mamy: Basen z dzieckiem.

Mamy.. No powiedzmy, że zimę, zbliża się wiosna. Nasze maluchy już znudzone "siedzeniem" w domu. Z resztą podobnie jak i rodzice ;). Można sobie urozmaicić czas i wspólnie wybrać się na basen. Bez żadnych wątpliwości. Nie przeszkadza nam pogoda za oknem jeśli wybieramy się na krytą pływalnię.
Jest to po pierwsze niezła frajda dla całej rodzinki, a po drugie i co najważniejsza, bardzo fajna, aktywna i zdrowa forma wypoczynku.




Stereotypy co do wychowania i wzmagania odporności u dziecka bardzo się zmieniają, oczywiście na lepsze. Nie ma co trzymać malucha pod kloszem. Obecnie, jest to zupełnie normalna sprawa i z zajęć na basenie korzystają rodzice z niemowlakami i starszymi dziećmi.

Kochani warto... Warto w tym momencie nie posłuchać starszej babci, że to zły wybór a dziecko się rozchoruje. Ale chyba nikt o zdrowych zmysłach nie wypuści mokrego dziecka na śnieg, haha!! Wtedy istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo przeziębienia...

Na basenie jest ciepło, później można się wysuszyć, wspólnie usiąść i w barze wypić herbatkę i zjeść zapiekankę i "ochłonąć", jak to lubi nasz PT. :)




Pomyślmy o pozytywnych skutkach pływania, które...
Stymuluje rozwój i wpływa na koordynację ruchów, poprawia ich płynność i estetykę. Jest to wspaniała gimnastyka dla mięśni i stawów, wpływa na szybszy rozwój fizyczny dziecka. Oprócz tego jest to świetna zabawa, która wzmacnia więź między dzieckiem a rodzicami. Na dodatek wzmaga odporność, a dzieci które mają problemy z kręgosłupem czy układem kostno - stawowym i potrzebują rehabilitacji - basen jest świetnym rozwiązaniem.
Dodam, że dla niemowlaczków pływanie to także świetna sprawa. Zabawa w wodzie reguluje sposób oddychania dziecka, wpływa na jego rozwój emocjonalny. Podobno pływające maluchy później są pewniejsze siebie. Wiadomo, że również wpływa na cały rozwój dziecka.

Mam nadzieję, że się ze mną zgadzacie, a jeśli ktoś się zastanawiał i miał wątpliwości to myślę, że udało mi się przekonać :).




My już z utęsknieniem dopatrujemy się wiosny... :) Ale czas tak szybko leci, że pewnie ani się nie obejrzymy a zaraz wokół nas będzie pachnąco i zielono!
Pozdrowienia dla Was :)


Autor: Ola




8 komentarzy:

  1. Chodzimy na basen regularnie z naszymi dziewczynami odkąd skończyły pół roku. Na początku obawiałyśmy się reakcji uczuleniowych na chlor, ale nic złego się nie działo.A dziś pływają jak rybki:-) i na basenie jesteśmy 3-4razy w tygodniu : - ). *Zuza i Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myjak na razie byliśmy kilka razy, ale Adasiowi się podoba i wiem, że musimy chodzić znacznie częściej. Świetna sprawa! Pozdrowienia!! :)

      Usuń
  2. Basen to mega frajda do dzieci, my bierzemy naszego 6/7 miesięcznego szkraba pierwszy raz już niedługo... jestem ciekawa jak mu się będzie podobać :) <3

    www.xavilove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieciaki z reguły lubią wodę, więc myślę, że będzie suuuuuper! :)))

      Usuń
  3. Ja od jakiegos czasu tez zastanawiam sie nad basenem. Tylko czy 9 miesieczne dziecko jest juz wystarczajaco duze na basen? Oczywiscie chodzi mi o strefe dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście!! jak najbardziej :) jak zdrowe, bez katarków, kaszelków to śmiało!

      Usuń
  4. Moje dziewczynki uwielbiają baseny i nie straszna im żadna zjeżdżalnia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Basen to frajda dla dzieciaków :) Przy okazji ma pozytywne skutki :) Jeśli ktoś ma możliwość i warunki żeby być na basenie jak najczęściej to niech korzysta jak najwięcej!
    Kolejny dobry post Olu, buziaczki dla was :*

    OdpowiedzUsuń