Ostatni tydzień spędziliśmy z P. w malowniczej Chorwacji, a dokładniej w Trogirze.
Kolejne piękne miejsce, do którego lubimy wracać !
Emilcio w tym czasie wakacjował z babcią A. i dziadziem A :)
Kuchnia podobna jak i we Włoszech, królują tam głównie sałaty, makarony, lazanie, ryby i owoce morza.
Mieliśmy dużo czasu, żeby popróbować tamtejszych smaków.
Oczywiście za nic w świecie nie chciałam się przekonać tak, jak i kiedyś do krewetek to teraz do kalmarów,
ale spróbowałam i są bardzo dobre !
Najlepsze są świeże kalmary,
a u nas w mieście,
niestety można zdobyć ( póki co ) tylko mrożone...
a to już nie to samo.. ale mam dla Was coś innego :)
Trogir
Kalmary z sosem czosnkowym
Marina
Targ
Kalmary
Krewetki w panierce
Tagliatelle z krewetkami i łososiem wędzonym w sosie kremowym
Klasyczna Prosciutto
Split
Przywiozłam dla Was kolejny przepis, wykombinowany przeze mnie :)
Składniki:
Zielone Tagliatelle ( ja użyłam o smaku zielonego groszku )
2 duże pomidory
1 cebula
20 dag szynki konserwowej
kulki mozzarelli
parmezan
szczypiorek
groszek konserwowy
1 łyżka masła
1 łyżka śmietany
sól, pieprz, bazylia
2 łyżki oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Gotujemy kilka gniazdek makaronu w osolonej wodzie.
Przygotowujemy sos: Umyte pomidory, kroimy na mniejsze kawałki, wycinając środek,
następnie miksujemy.
Cebulę zarumieniamy na maśle i miksujemy razem z pomidorami.
Doprawiamy solą, pieprzem i bazylią, dolewamy odrobinę oliwy z oliwek,
na sam koniec łyżka śmietany.
Szynkę kroimy w kostkę.
Na papierze do pieczenia tworzymy gniazdka z ugotowanego makaronu, polewamy sosem,
dodajemy szynkę.
W sam środek układamy kulkę mozzarelli i posypujemy parmezanem.
Następnie posypujemy suszoną bazylią i polewamy wszystko oliwą.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika ( 200 st z termoobiegiem ) na około 4-5 min.
Gotowe gniazdka zdobimy szczypiorkiem i zielonym groszkiem.
Smacznego :)
Składniki:
Zielone Tagliatelle ( ja użyłam o smaku zielonego groszku )
2 duże pomidory
1 cebula
20 dag szynki konserwowej
kulki mozzarelli
parmezan
szczypiorek
groszek konserwowy
1 łyżka masła
1 łyżka śmietany
sól, pieprz, bazylia
2 łyżki oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Gotujemy kilka gniazdek makaronu w osolonej wodzie.
Przygotowujemy sos: Umyte pomidory, kroimy na mniejsze kawałki, wycinając środek,
następnie miksujemy.
Cebulę zarumieniamy na maśle i miksujemy razem z pomidorami.
Doprawiamy solą, pieprzem i bazylią, dolewamy odrobinę oliwy z oliwek,
na sam koniec łyżka śmietany.
Szynkę kroimy w kostkę.
Na papierze do pieczenia tworzymy gniazdka z ugotowanego makaronu, polewamy sosem,
dodajemy szynkę.
W sam środek układamy kulkę mozzarelli i posypujemy parmezanem.
Następnie posypujemy suszoną bazylią i polewamy wszystko oliwą.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika ( 200 st z termoobiegiem ) na około 4-5 min.
Gotowe gniazdka zdobimy szczypiorkiem i zielonym groszkiem.
Smacznego :)
Autor: Angelika
no pięknie ! :D z każdej podróży nowa inspiracja na przepis ! :)
OdpowiedzUsuńSwietny nowy wyglad bloga :) no i przepis ;)
OdpowiedzUsuńmi by nie dalo dziecko samo zostawic na caly tydzien, bez rodzicow
OdpowiedzUsuńDziadkowie Emilka to najlepsze ręce w jakich można zostawić dziecko;) nawet nie poczuł tego ze nas nie ma:) następne wakacje będą wspólne na pewno z racji tego ze będzie juz dużym trzylatkiem i na pewno lepiej zniesie podróż;) byc może kiedyś znajdą się takie dobre ręce i w twojej rodzinie anonimku, na pewno Ci tego życzę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMieć takich dziadków jak ma EMILUS to wielkie szczęście! :-) też kiedyś mając dziecko chciałabym żeby potrafili się zająć tak jak oni :-) a z tego co wiem to miał przez cały tydzień mnóstwo atrakcji i przede wszystkim miłości!:-) tylko pozazdrościć ! :-) buziaki
OdpowiedzUsuńJa tez bym nie zotawila dziecka na tak dlugo, ale nie z racji watpliwoscii w dziadkow, ale ja bym to przezywala bardziej... synek ma niecaly roczek, moze w przyszlosci zmienie podejscie ;) fajnie miec rodzicow na ktorych wsparcie mozna liczyc. A rodzicom dobrze robi chwila tylko dla siebie.. a jak wiadomo - szczesliwi rodzice to szczesliwe dziecko ;)
OdpowiedzUsuńMega przepis, na pewno go wypróbuję, zresztą jak każdy inny ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że rodzice mogą mieć też chwilę dla siebie :) myślę, że to bardzo ważne, żeby dziecko spędzało czas z babcią czy dziadziem :)
Świetny blog,zaglądam tu często,przepisy pycha:)mam pytanie z innej beczki do Ciebie Angelika,gdzie chodzisz do fryzjera:)?masz taki ładny blondzik:)to Twój naturalny?czy masz "receptę "na taki ładny kolor.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo :) Nie, to nie jest mój naturalny kolor, a fryzjera mam zaprzyjaźnionego od lat :) Jeśli chodzi o namiary to na priv na fb mogę napisać :)
Usuń