Mając prawie 2-letnie dziecko, czasem sama mogę się cofnąć w czasie i przypominając sobie wiele rzeczy z dzieciństwa. Przyznam się, że sprawia mi to ogromną radość! Wspólnie z tatusiem chcemy "zafundować" Adasiulkowi atrakcje.. Wybraliśmy się na bal przebierańcówm, który był organizowany w naszej dzielnicy. Powiedzmy, ze Adaś był przebrany za kotka =D bo ogólnie, to nie miałam go za co przebrać, nawet nie wiem czy by mi się udało! Ale liczy się zabawa :-) a mój smok jest jeszcze malutki. Było dużo dzieciaczków, muzyka, zabawy i pyszne kanapeczki ;). Fisiulek spotkał tam swoich kuzynów, z którymi uwielbia się bawić, koleżanki i kolegów ;-) w ich towarzystwie czuł się znacznie lepiej.. bo z początku nie schodził nam z rąk. W końcu pierwszy raz był na tego typu imprezce.. ;-) był troszkę onieśmielony :)
Adasik:
koszula - h&m
joggersy - ZARA
buty - CONVERSE
Jak do tej pory ulubiony "outfit" mamusi ;-) Strasznie podoba mi się mój synio w tejże stylizacji ;-)
BITKA!! z kuzynkiem :)
a po zabawie - fryteczki dla Adaśka, pizza dla rodziców ;-)
bardzo fajnie spędziliśmy ten dzień, tak jak lubię najbardziej.. rodzinnie, wesoło, a moje dziecko miało "tyyyyyle atrakcji" :) naprawdę, czasem wydaje mi się, że ciesze się bardziej niż on!
Autor: Ola
Zdjęcie jak je sam frytki super ! :*
OdpowiedzUsuńjejku prze kochany ! <3 Faktycznie słodziutka stylizacja^^ Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoje Słodyczki, zabawa z Titi najlepsza! :*
OdpowiedzUsuńtego Kurczaczka to lubie najbardziej !
OdpowiedzUsuń